A w mojej głowie wojna...
czwartek, 19 lipca 2012
Walcząc z wiatrakami
…czyli dotarłam do Holandii, a dokładnie do Nijemegen. Zakotwiczę tu na minimum cztery lata.
Będę opisywać (mam nadzieje systematycznie) (a)klimatyzacje w nowym miejscu, co i jak potrzebne do rejestracji w kraju wiatraków, podróże, wpadki itd.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz